輝煌 Spa 飯店(Brilliant Hotel & Spa)

Hotel generalnie ok jeśli chodzi o sam budynek :) Nowy, ładny, sprzątanie na czas, ręczniki wymieniane codzienne nawet bez proszenia, łazienka czysta. Byliśmy z dzieckiem 3 letnim i niestety w standardzie 5* hotelu brak placu zabaw :( Tzn był na zewnątrz, ale strach było z niego korzystać. PRL-owskie place zabaw to luksus przy tym. Brak jakiegokolwiek pokoju zabaw, czy choćby kredek na recepcji. Generalnie zerowe zainteresowanie małymi uczestnikami wakacji. Nie mówiąc o animacjach dla dzieci, które miały być kilka razy w tygodniu a nie było ich ani razu. Hotel stoi na końcu świata. Dosłownie. Nie można się dostać na własną rękę NIGDZIE. Była tylko ewentualność wzięcia taxi z hotelu do Durres (ok. 20 km) za jedyne 50 Euro w jedną stronę o czym zostałam poinformowana przez TUI będąc już na miejscu... Można było też pójść jedyne 4,5 km przez trzeci świat (opuszczone hotele, śmieci, walące się budynki itp) do Golem ( w którym też nic nie było...) z dzieckiem to taka sobie przyjemność... Jeśli chodzi o jedzenie to... bardzo poniżej średniej. Już na śniadanie wiadomo było co będzie na kolację. Bo to co zostawało było przerabiane na coś "nowego". Jedynie super grilowane warzywa. Ale jeśli chodzi o coś konkretnego to kiepsko. Nawet frytki były tylko raz podczas pobytu. Mięs i ryb praktycznie zero. Chyba, że liczyć pokrojone parówki z keczupem które zostały ze śniadania. Najgorsza jednak była kawa... coś okropnego... No i bar... Generalnie dostępny był jedynie w sali z jedzeniem, także jak sprzątali to nie można było wchodzić. Już pod koniec wyjazdu otworzyli bar niedaleko basenu... ale z praktycznie zerowym wyborem. Na koniec coś pozytywnego :) Plaża piaszczysta, codziennie sprzątana, leżaków pełno, ręczniki darmowe, woda ciepła, ludzi zero :) Także hotel spoko, jak ktoś chce siedzieć w pokoju i na plaży :) Podobno sezon zaczyna się dopiero po 15.06

Na wstępie zaznaczam że miałem wykupiony hotel all inclusive, na początku wymienię plusy bo będzie ich wyjątkowo mało, ładny hotel po środku niczego i tyle z plusów przyszła kolej na minusy: Jedzenie dno dna oprócz śniadań ale to raczej trudno zepsuć jednak i to się udało ponieważ chleb był suchy jak wiór i był kupiony na cały tydzień do póki się nie zjadło z dnia na dzień coraz to suchszy dodatkowo jedzenie wyglądało i smakowało jakby restauracja obok dała im resztki i powiedziała żeby zrobili z tego coś do jedzenia przykładowo mielonka wymieszana z groszkiem poezja… jeśli nie zjadłeś jajek o 7 rano spokojnie są one dostępne od 15-17 na zimno polane ketchupem czekały cały dzień żeby zrobić z nich inne danie, kolejnym dla mnie nieporozumieniem jest to że nikt nie pilnuje hotelu żadna ochrona żadnego nawet ratownika do basenu a do okola obcy ludzie z okolic dodatkowo żebracy którzy wchodzą na teren hotelu lub brudni ludzie sprzedający owoce normalnie godzą po terenie hotelu gdy jem obiad, ogólnie większości jedzenie było letnie, podczas podwieczorku była pizza chciałem wziąć dokładne jednak wszedłem o 17 pizza nadal była na tackach ale pani podeszła wzięła mi talerz z ręki i powiedziała że zamknięte, lokalizacja tragiczna syf do około hotelu na plaży ok obok hotelu opuszczone bloki z tyłu opuszczone bloki brudne bezdomne psy które i tak były milsze niż ludzie doookola, kupujesz wycieczkę all inclusive ale licz się z tym że jak przyjedziesz musisz zapłacić podatek klimatyczny 28€, dodatkowo myślisz że jak masz all inclusive możesz ze wszystkiego korzystać tak tak… zostałem wyproszony z leżaka i basenu który był bliżej plaży ponieważ muszę za niego ekstra zapłacić, pewnie też myślicie o kawce z rana taaaa 3 ekspresy w całym hotelu z tego 2 nie miały podłączonej wody a jeden nie miał kawy ubaw po pachy dodatkowo nie działał czajnik w pokoju, ostatni dzień i brak ciepłego posiłku nwm czy już z oszczędności nie dali czy restauracja nie dała im z byt wielu odpadów z których mogli by zrobić jedzenie (jeśli ktoś się uprze żeby tak jechać lepiej kupić same śniadania i stołować się w tamtejszej restauracji ceny przystępne a jedzenie wyśmienite) i tak pomimo all inclusive musiałem wydawać codziennie na jedzenie….

Mam mieszane uczucia co do tego hotelu, z zewnątrz wszystko wygląda dobrze, ale jak się przyjrzeć bliżej to kilka minusów można dostrzec. Na plus: pokoje nieźle urządzone, plaża nawet fajna i łagodne zejście do wody. Woda w morzu cieplejsza niż w basenach. Panie sprzątające -naprawdę było widać że się starają, jedzenie ok, ale kawa fatalna- lepiej iść do baru obok i zapłacić za normalną. Minusy: okolica zaniedbana, baseny tragedia- nie dało się wejść, chyba że na morsowanie. All inclusive- z alkoholi piwo i wino. Drinki płatne. Obsługa hotelowa w recepcji jak i w restauracji jakby pracowali za karę, trzeba było poczekać aż skończą pisać w telefonie żeby kogoś obsłużyli.

W lecie bylem w tym hotelu i napisze ze mi wogole nie podobało. Zacznijmy od pozytywów. Ładny nowy hotel, pokoje duże i tez można powiedzieć ze ładne. Na plazy nigdy nie brakowało wolnych leżaków. Pokoj codziennie sprzątany. Jedzenie smaczne ale codziennie praktycznie to samo (mieliśmy all inclusive). Teraz minusy. Recepcja obsługa niesympatyczna. Pokój nieprzygotowany na 14 o tej jest zameldowanie. Dostaliśmy łaskawie kartę do brudnego pokoju żeby zostawić walizki. Kelnerzy w restauracji zajęci tylko rozmowa ze soba a nie sprzątaniem ze stolików. Mała restauracja i brakowało czasem wolnych stolików. Codzienne woda na podłodze z lad na których leżały sałatki i desery. Jeden z gości niestety się poślizgnął i przewrócił. Bar a w zasadzie jego brak. 3 rodzaje alkoholi przelewane z 5 litrowych plastikowych baniek do karafek plus piwo i stojące na słońcu wino oczywiście w plastikowych bankach. 2 bary ale już nie dla klientów all inclusive. Cześć stolików przy basenie tylko dla klientów płatnego baru. Co do gości tylko Polacy i mieszkańcy skrajowi bałkańskich innych nacji nie spotkałem. Zdecydowanie hotel nastawiony na bałkańskich klientów gdyż tylko taki rodzaj muzyki puszczany jest z głośników. Plaza jest ale można nazwać ja publiczna gdyż przychodzą na nią wszyscy!!!! Daje się odczuć ze hotel nastawiony tylko na zysk i dochody z 2 płatnych barów i restauracji oraz z imprez dodatkowych. W ciągu naszego tygodniowego pobytu 3 razy były imprezy (wesele, urodziny j koncert) dla lokalnych mieszkańców. Podsumowując na pewno nie wybrałbym się ponownie do tego hotelu!!!

-frukosten var kall och ingen variation. -en dryckesmaskin på frukosten, kö i 15 minuter för en kopp kaffe. -gymet kostar 5euro per tillfälle att använda +bra poolområde

Zdecydowanie nie polecam tego hotelu ani tej części Albanii. Po przyjeździe czekaliśmy na pokoje ponad godzinę, chociaż doba hotelowa zaczyna się od 14:00 (na miejscu byliśmy po 15:00). Pokój dostaliśmy brudny, na podłodze pełno było piachu oraz włosów po poprzednich gościach. „Sprzątanie” w trakcie pobytu sprowadzało się do przyniesienia czystych ręczników. W pokojach od strony północnej jest ciemno jak w norach - wszystko przez kilka metrów odległości od innego hotelu. Ściany w pokoju brudne, w łazience wyrwany wieszak na ręczniki, deska od wc i drzwi od kabiny. W trakcie pobytu zepsuła się deszczownica. W pokoju znajduje się czajnik ale już bez zestawu do kawy/herbaty. Obsługa w przeważającej większości średnia i niezbyt miła, przez co czuliśmy się jak intruzi. Jedzenie na początku nam smakowało, później zaczęły trafiać się potrawy kompletnie niedoprawione. Po kilku dniach pobytu wyżywienie zrobiło się monotonne. Bary, w których można było korzystać z opcji all inclusive to jakaś porażka - wyglądające biednie i z alkoholem przelewanym z baniaków do karafek. Kawa w hotelu zbożowa, serwowana w papierowych kubkach (podobnie jak herbata). „Normalną” kawę (dobrą) można było kupić w barze przy wejściu na plażę. Sama plaża i morze brzydkie z mnóstwem śmieci. Jeżeli ktoś chce wypocząć w Albanii na pięknych plażach z turkusową wodą, to tylko na południu kraju. Leżaki przy basenach i na plaży trzeba było rezerwować maksymalnie do 6 rano (!!!). Zwłaszcza te przy basenach - po tej godzinie można było zapomnieć o wolnym miejscu, chociaż baseny były otwierane o 8:00. W pobliżu hotelu nie ma dosłownie nic, okolica brudna i nieciekawa. Jedyne, gdzie można się przejść to wzdłuż plaży. W trakcie pobytu byliśmy na kilku wycieczkach na południu Albanii (z biurem Moja Albania), dzięki czemu zobaczyliśmy jej zdecydowanie ładniejszą część. Transfer z hotelu na lotnisko mieliśmy o 5:00 rano - nie dostaliśmy śniadania na drogę czy chociaż butelki wody. Jeżeli taka opcja nie jest w standardzie tego hotelu, to nie zostaliśmy o tym poinformowani ani przez hotel, ani przez TUI, w którym wykupiliśmy wyjazd.

Ci siamo stati ad agosto e l’esperienza di è rivelata subito negativa all’arrivo quando neanche varchiamo la soglia ci chiedono - la prima volta in vita mia che mi capita - di saldare la differenza della prenotazione. Una anomalia che trova spiegazione nelle recensioni non positive di questo hotel che si SPACCIA per un 5 STELLE ma al massimo può ambire ad averne due o tre. Fatto il check inn ci rechiamo in una delle due piscine dell’hotel che per nostro enorme stupore non erano di uso esclusivo dell’hotel - ci è stato confermato dalla reception - esattamente come ombrelloni e lettini in spiaggia che anzi con il peggior sistema di overbooking venivano affittati anche agli esterni, di fatto con danno enorme degli ospiti dell’hotel paganti per un servizio di fatto condiviso. Lo stupore si trasforma in sgomento quando alcuni ospiti esterni all’hotel poco prima di andare via esattamente di fronte a un cartello con la scritta ‘no urinating in the pool’ facevano urinare il loro figlio di 3-4 anni completamente nudo nella piscina mentre in modo del tutto vergognoso ma con estrema naturalezza il papà provvedeva a lavargli accuratamente le natiche, senza che nessuno del personale provvedesse a fermare questo scempio. Le piscine per di più erano sempre sporche e piene di bicchieri di plastiche che vi galleggiavano se sa che nessuno intervenisse a pulirle. Mi sono lamentato e la risposta ottenuta è stata che i servizi in esclusiva per cui avevamo pagato non lo erano perché piscina e spa venivano aperti all’esterno, uno schifo. La colazione a parte yogurt greco e frutta fresca per definirsi da 5 stelle prevederebbe ben altri parametri internazionali che quelli proposti, per di più in alcune occasioni abbiamo dovuto lamentarci perché pulissero tavoli usati o rifornissero tempestivamente le posate e le vettovaglie terminate. Il bagno in camera in ogni vero cinque stelle che ho visto ovunque prevede water e bidet separati non insieme nel water che non garantiscono adeguato igiene. Per quanto riguarda poi l’uso di ombrelloni e lettini in spiaggia per i quali ovunque ad inizio soggiorno viene concessa la possibilità al cliente per lo meno di scegliere senza pagare nulla dalla seconda/ terza fila in su, visto che per le stesse ragioni già rappresentate per piscina erano terminati perché concessi a ospiti esterni siamo stati costretti a spostarci non dinanzi all’hotel - dove avremo dovuto stare - ma più avanti in una spiaggia laterale dove poi la domenica mattina dopo che per tre giorni avevamo fruito dell’ombrellone siamo stati cacciati per affittarlo ad altri. Il servizio spiaggia come tutto il resto racconta di una vacanza nella quale gli ospiti dell’hotel contano meno degli avventori esterni ma pagano probabilmente più di essi per dei servizi che gli vengono sventolati per un esclusivita che non esiste, e per la quale ti chiedono soldi per mantenere la domenica cio che dovrebbe essere tuo per l’intero soggiorno, ovvero lo spazio in spiaggia. Obiettiva

Po przyjeździe do hotelu byłem pod wrażeniem jakości, czystości i kondycji obiektu. Naprawdę wszystko było super żadnego grzyba w łazience robaków czy czegokolwiek takiego. Panie z recepcji bardzo pomocne dobrze mówiły po angielsku zawsze ktoś tam był by pomóc. Plaża dość ładna dużo leżaków, podczas tygodniowego pobytu nie zdarzyło się żeby ktoś szukał wolnego miejsca. Obok obiektu kilka sklepów pizzeria restauracja przed hotelem ładny deptak którym można było chodzić i zobaczyć okoliczne hotele. Jedzenie pyszne jeśli chodzi o smak ale niestety często było wystawiane już chłodne, do tego bardzo powtarzalne śniadania codziennie takie same pod koniec pobytu już nie chciało mi się tam nawet iść z obiadami i kolacjami było lepiej bo zawsze pojawiało się dwa trzy nowe dania ale w większości wszystko to samo, super pomysłem było danie w smakach azjatyckich w każdym dzień na obiedzie i kolacji. Panie które sprzątały pokoje zepsuły w największym stopniu dobre wrażenie ponieważ przez tydzień pobytu nasz pokój nie był ani razu zamiatany, i pod koniec piasek na podłoże był bardzo denerwujący, do tego 3 razy prosiłem się o naprawę sejfu recepcja zgłaszała to do pań sprzątających który nic z tym nie zrobiły, dopiero jak zaczepiłem jedna wtedy łaskawie pomogły, pewnego razu po sprzątaniu zniknęła kołdra z pokoju raz karta do otwierania drzwi bo panie sprzątające zapomniały oddać. Jednak ogólnie ocena zostaje pozytywna wakacje mi się podobały i uznaje je za udane, może nie było idealnie ale patrzę na to przez pryzmat tego że to nie Turcja czy Egipt gdzie ogromne hotele są codziennością tylko tylko rozwijająca się Albania która dopiero uczy się jak przyjmować turystów i powoli otwiera się jako wakacyjny kierunek

Właśnie wróciliśmy z wakacji w tym hotelu i były bardzo udane i tanie! Większość nagatywnych opinii jest zakłamana i krzywdząca. Chyba, że przeszkadzają komuś jednorazowe kubeczki w urlopie, to są tu dość powszechnie używane. Jeśli chodzi o plusy: to najważnieszym jest jedzenie: świeże owoce, warzywa, szynki, sery, itd. Bardzo duży wybór: ryby, owoce morza, mięsa, makarony, frytki, kasze, ryż, zupy, desery, różne pieczywa, codziennie drobne zmiany menu. Cieżko się oprzeć. Czyste talerze i sztućce. Hotel piękny, zadbany, pokoje codziennie sprzątane z wymianą ręczników i darmową wodą w butelkach, każdy z widokiem na morze, miła i pomocna obsługa, większość mówi po angielsku. Barman z baru all zna nawet kilka zdań po Polsku :D Plaża przy hotelu z dużą ilością parasoli i leżaków, wzdłuż plaży deptak i molo, można spacerować i podziwiać piękne zachody słońca. Dwa czyste baseny gdzie łatwiej mieć dziecko na oku- w drugim zdecydowanie cieplejsza woda. W wiekszość wieczorów muzyka na żywo. Minusy: Mała miejscowość, żeby coś zobaczyć najlepiej zapisać się na wycieczkę, wynająć auto/taxi lub dojść do Golem(ok.20min. pieszo) i autobusem za 1 euro lub 100lek można dojechać do Durres. Kolejny minus to kiepskie alkohole all, znośne są piwo i gin z tonikiem i tylko 1 bar all inclusive, ale to dla nas akurat nie jest wyznacznik udanych wakacji. Albania ogólnie jest strasznie brudna i zaśmiecona, jednak okolice hotelu są zadbane, plaża grabiona. POLECAMY !!!