Po przeczytaniu innych opinii mam wrażenie, że albo te osoby nigdy nie były na zagranicznych wakacjach albo były po dużej ilości alko jak pisały tą opinię. Bardzo przeciętny hotel. Najgorszy 4* w jakim kiedykolwiek byliśmy. Dostaliśmy stary pokój na piętrze bez windy (duża ilość schodów). Ciężko było wnieść bagaże, które trochę ważą. W pokojach: 1) nie ma gdzie wyłożyć rzeczy - brak półek w szafach i tylko kilka wieszaków, 2) brak wody butelkowanej, barku, 3) śmierdząca lazienka, 4) niewygodne materace. Drinki w hotelu w ramach all to parodia drinków - są tak sztuczne że nawet odrobinę nie przypominają oryginałów i praktycznie nie mają alkoholu. Podają że w drinku jest sok a dają napój. Na terenie całego obiektu ohydne napoje (żadne soki), podawana woda jest woda z kranu! Kawa tylko rozpuszczalna. Na lunch ciągle to samo: pizza, frytki, kanapki i trochę owoców (nawet banany kroją na pół). Śniadanie monotonne - zdarzają się nawet jajka sadzone z włosami. Na obiad czasami dania z poprzedniego dnia z kolacji. Kolację bardziej urozmaicone, ale dania różne. Do napojów malutkie plastikowe kubeczki. Talerze również małe, nie tak jak w innych hotelach. Najlepsze są jednak parasole - jest ich mało i są na stałe przymocowane do ziemi 😂 na recepcji tylko w 1 miejscu włączona klimatyzacja pomimo, że na zewnątrz ponad 30 stopni. Na obiekcie tylko jedna toaleta. W pokojach WiFi to tragedia. Bardzo rzadko kiedy działa, a jeśli już to kilka minut i Cię wyrzuca. Pod koniec pobytu zatruliśmy się jedzeniem lub napojami - trudno stwierdzić. Na plus czystość oraz lokalizacja.
翻譯