Vislow度假村

W lipcu tego roku miałem okazję wraz z żoną odwiedzić hotel Vislow Resort w Wiśle i polecam go wszystkim, którzy tu jeszcze nie byli. Hotel stanowi kompleks 9 wolnostojących trzykondygnacyjnych budynków z apartamentami noszących nazwy drzew, plus budynek, w którym znajduje się recepcja, kawiarnia i restauracja. Na terenie kompleksu znajduje się również plac zabaw, płytki staw, w którym latem można się kąpać oraz SPA. Kompleks znajduje się w ustronnym miejscu w Wiśle Czarne tuż obok Małej Zapory na rzece Wiśle. W cenie apartamentu są śniadania ale można również wykupić tutaj obiady. Jeśli chcemy sami sobie przyrządzać posiłki to w każdym apartamencie mamy do dyspozycji dobrze wyposażony aneks kuchenny z jadalnią. Jest to idealne miejsce na wypoczynek dla rodzin z dziećmi.

Apartament w pierwszym odczuciu czysty i pachnący. Odświeżacz po ulotnieniu odkrył zapach psa, który najbardziej przeszkadzał nocą. Opłata za pobyt psa jest wysoka, dlatego nie rozumiem zachowania odpowiedniej dezynfekcji. Najintensywniejszy zapach utrzymywał się na dostawce, która była przygotowana dla dziecka. Wracam niewyspana i z alergią skórną. Nie doczekaliśmy się usługi czystości, która w naszym przypadku miała odbyć się w porze śniadaniowej, gdy piesek czekał na właścicieli w pokoju. W dniu wyjazdu zaskoczyło mnie pytanie od Pana, który się nie przedstawił: „Pani jeszcze nie wyjechała?” Było to ok 12, gdzie doba hotelowa z oferty kończyła się o godz 14. Z przyjemniejszych spraw: Dobre położenie resortu. Obiekt z placem zabaw i bawialnią dla dzieci, miejscem treningowym dla piesków. Apartament jasny i przestrzenny. Bufet śniadaniowy dobrze wyposażony i regularnie uzupełniany. Oferta „leniwe niedziele” ułatwia wydostanie się z Wisły z obleganych przez turystów weekendów.