Nawet gdybym chciała, nie potrafiłabym wskazać kiepskich stron tego hotelu. W naszym wypadku naprawdę wszystko zagrało, wszystko było super. Czystość pokoju i łazienki jaką nieczęsto się spotyka, obsługa hotelu – od zespołu recepcji, przez kucharzy, kelnerów, po panie sprzątające – przemiła i pomocna, nawet widok z okna trafił nam się bajeczny. Nieustanie odnosiliśmy wrażenie, że wszystko tam jest harmonijne i przyjazne. Muzyka w barach i restauracjach była nienatrętna i naprawdę umilała atmosferę, a nie przytłaczała. Wieczorne występy wszystkich zespołów i duetów jakie widzieliśmy, były na znakomitym poziomie. To na pewno nie była „muzyka do kotleta", to były koncerty same w sobie. Sporo dzieci, nawet maleńkich, ale nie odczuliśmy żadnych uciążliwości z tym związanych. Hotel dysponuje bardzo dużą przestrzenią, także tą zieloną. Było również wystarczająco dużo miejsca w restauracjach i nigdy nie mieliśmy wrażenia, że jest tłum, chaos lub napięta atmosfera. Duża różnorodność i obfitość jedzenia w restauracjach i barach. Niestosowne byłoby na cokolwiek w tym względzie narzekać. Hotel udostępnia dużą liczbę leżaków i parasoli – przy basenach, a także przy morzu, gdzie mogliśmy odpoczywać na samej plaży, ale także na trawie w cieniu drzew. Półtorej godziny drogi od hotelu jest starożytna Olimpia, którą na pewno warto zobaczyć. Półdniowa wycieczka tam nie była uciążliwa nawet przy wysokich temperaturach. Będziemy z nostalgią wspominać wakacje w tym hotelu, także wieczorne koncerty małej sowy (chyba syczek, czyli scops owl), która mieszkała na pobliskich palmach.
翻譯