Pobyt dwutygodniowy w sierpniu, rodzina 2+2. Pokój: Apartament składający się z dwóch pokoi przedzielonych niepełną ścianką, brak szans na prywatność jak jedziesz z dziećmi. W sypialni łóżko małżeńskie, a w drugim pokoju dwa osobne łóżka dla dzieci. Mała ilość półek w szafach sprawia że nie ma gdzie wyłożyć wszystkich ubrań. Brak również wieszaków do ubrań. Łazienka przyzwoita. Balkon duży, wyposażony w suszarkę do ubrań i krzesełka. Suszarka do włosów dostępna w recepcji (na wolną suszarkę czekaliśmy 5 dni) po wpłacie kaucji, tak samo jak przejściówki do kontaktów. Pokój sprzątany bardzo słabo, pobieżnie...w szafie zastaliśmy ubrania, butelki, puszki po poprzednich lokatorach. Czystość na minus. Basen: Bardzo atrakcyjna strefa basenowa jak na hotel ***. Duży basen główny ze stałą głębokością i osobny splash pool dla dzieci. Bardzo ciepła woda w basenach. Duża ilość leżaków, nigdy nie było sytuacji żeby wszystkie leżaki były zajęte. Minus za czystość basenów, przez dwa tygodnie naszego pobytu widzieliśmy tylko raz porządne sprzątanie basenu dla dzieci. Duży basen główny był przez cały nasz pobyt strasznie brudny, dno zawierało takie skarby świata jak: piasek, włosy, tipsy i inne ciekawostki. Jedzenie: Śniadania: codziennie ten sam zestaw na śniadanie, bardzo ułożony pod gości z GB. Brak świeżego pieczywa ,tylko chleb pszenny/tostowy. Codziennie: fasolka w sosie pomidorowym, kiełbaski, parówki, boczek, jajka, pieczarki pieczone, medaliony z pieczonych ziemniaków. Śniadania bardzo słabe. Do śniadania otwarty samoobsługowy serwis kawowy i automat z napojami. Obiady: bardzo dobre, zawsze coś dobrego się znalazło. Kolacje: tematyczne, codziennie inna kuchnia... meksykańska, regionalna, włoska, dania z grilla. Naprawdę do dań głównych nie ma o co się przyczepić. Wszystko ok. bardzo smaczne jedzenie. Na minus to bardzo mały wybór słodkości, na dodatek codziennie te same. Do obiadu i kolacji automat z napojami jest wyłączony, napoje są serwowane przez kelnera do stolika pod zamówienie. Bar: Jeden bar na cały hotel przy basenie. Brak automatów z napojami, wodą... więc w ciągu dnia, dzieci stoją w kolejce do baru po napój w towarzystwie mocno "zawianych" gości. Na plus lody, na patyku, każdy zapakowany i o różnych smakach. Wieczorem siadasz przy stoliku i czekasz na obsługę żeby zamówić napoje, które następnie przynoszone są do stolika... brzmi świetnie i sugeruje wysoki poziom usług, nic bardziej mylnego. Na złożenie zamówienia czekasz czasami 50 minut (zależy która kelnerka akurat ma zmianę) i tyle samo na dostarczenie zamówionych napojów do stolika...DRAMAT. Obsługa (często tylko jedna kelnerka i jeden barman) nie jest w stanie na bieżąco obsłużyć wszystkich gości. Menager hotelu nie przyjmuje do wiadomości skargi, obraża się i przestaje widzieć gości którzy mają zastrzeżenia do sposobu obsługi klientów na barze. Animacje wieczorne praktycznie nie istnieją, przez dwa tygodnie były cztery koncerty przy barze... raz para saksofonistów, trzy razy ta sa
翻譯