AnnaPoProstuAnna
2024 年 7 月 22 日
Hotel już przeżył lata świetności. Kupiliśmy ofertę jako hotel po remoncie z Itaki (biuro podróży PL), w styczniu, bez opinii jako nowość. I tu ciekawostka przyrodnicza, hotel z całą pewnością nie jest na wyspie Evia, tylko na kontynencie. Co niestety w Itace jest bardzo błędnie kategoryzowane. Hotel zastaliśmy raczej w trakcie remontu. Może i pokój wygląda prawie jak na zdjęciach katalogowych. Łóżko piętrowe tylko inne, białe metalowe, w typie ikea, nie stabilne, nie skręcone, całe się bujało. Musieliśmy je klinować łóżkiem rodzinnym. W pokoju skromy telewizor i mini lodówka, klimatyzacja umieszczona wprost nad łóżkiem dziecka, więc na noc nie korzystaliśmy z obawy o zdrowie dziecka. Suszarka na pranie na ubrania zamontowana na balkonie zaraz nad klimatyzatorem, więc powieszenie ręczników lub rzeczy zaraz po praniu prawie nie wykonalne. Na balkonach z każdej strony kapie woda z klimatyzatorów z wyższych pięter. Brak suszarki do włosów. Łazienka z tynkiem i gipsem na ścianach, zrobiona niechlujnie, nie wykończona. Umywalka i sanitariat nowe. Za to wana w takim stanie, że strach się myć bez butów. Szampon, żel pod prysznic uzupełnione dzień przed powrotem. Podłoga w pokoju w kafelkach bardzo śliskich, odradzam chodzić w mokrych klapkach zaraz po kąpieli. Ściany pokoju pełne śladów po zabitych komarach. Dla osób z problematycznymi skutkami po ukąszeniach komarów, proponuję zabrać coś z sobą sprawdzonego. Specyfiki zakupione na miejscu nie działają. Pokój sprzątany 6 dni w tygodniu, bardzo minimalistycznie, ręczniki zmieniane co kilka dni, albo dostawaliśmy dwa duże jeden do rąk na trzy osoby. Raz dostaliśmy ręcznik pod stopy raz nie. Tak samo było ze zmianą pościeli, jakby ktoś nie miał informacji ile osób jest w rzeczywistości w pokoju. Kilka razy w pokoju znaleźliśmy potłuczone szkło na podłodze, choć nic nam się nie potłukło. Hotel niewielki, położony zaraz przy plaży. I tu niestety znów brak aktualnych danych, bo plaża już o wiele mniejsza niż na zdjęciach umieszczono pierwotnie, plaże zabrała woda i fale. Kilka dni temu Itaka wstawiła zdjęcia od hotelarza z prawdziwym stanem, czyli dwa rzędy leżaków, a nie trzy. Z biura podróży zawarto info, że plaża jest piaszczysto żwirowa, jak na mój gust to jest żwirowa pod leżakami, ale reszta plaży i zejście do wody i w głąb, to same kamienie. I tak jest praktycznie w całej zatoce. Brzeg wody bardzo zdradliwy, szybko robi się głęboko. Dość niekomfortowo jak na pobyt dwa tygodnie z małym dzieckiem. Na plaży wydzielona część hotelowa z leżakami i parasolami. Basen całkiem ok, gdyby nie śmiecie w nim pływające i głębokość od 1.50 do 2.20. I często takie stężenie chloru, że stroje kąpielowe żółte nie do uratowania. Basen Sprzątany od niechcenia sporadycznie przez ratownika. I też trzeba mieć na uwadze, że jak są animacje dla Francuzów, to praktycznie zostaje tylko brodzik do użytku. Baseny są dostępne 10-18:30. Obsługa baru bardzo sympatyczna. Czego nie można powiedzieć o Pani z recepcji. Przez dwa dni, w po
翻譯