Hari俱樂部海灘度假村

Gorąco polecamy ten hotel. Obsługa fantastyczna, zawsze pomocna. Jedzenie również było bardzo dobre. Pokoje czyste i zadbane, codziennie sprzątane. Muzyka świetnie wpasowana do pory dnia, a DJ Rico jest otwarty na wszystkie propozycje muzyczne. Bardzo dobrze spędzone 10 dni. Animatorzy zapewniają fajne atrakcje, zawsze z uśmiechem na twarzy.

Nous venons tt juste de rentrer de l'hôtel et déjà la nostalgie du coin des animateurs de la gentillesse de tt le personnel de cette hotel. Une mention speciale a Salma de l'accueil qui a fait de nous des vacanciers heureux en nous donnant une chambre vue mer mais vraiment vue mer et son sourire sa gentillesse nous a rendu fière d'être dans cette hotel . Un énorme merci aussi a tt les animateurs mais surtout a notre Zizo d'amour petit par la taille mais grand par le cœur..on t'aime zizo. Également a jo qui met le feu tt les soirs dans l'hôtel ( aplause aplause ) je pense que je vais me rappeler très longtemps de ces vacances de rêves Une mourriture variée très bonnes il y en a pour tt les goûts. Literie impeccable mais chambre un petit peut vétuste mais bon on y est juste pour dormir . Un énorme merci et des bisous a Dalila notre femme de chambre préférer qui fait de notre chambre un petit coin de paradis . Nous reviendrons sans souci dans cette hotel .

Cet « Hôtel Club » ne mérite pas et de très loin son classement en 4* locales. Tout d’abord, le personnel de l’accueil est très loin d’être compétent : pratique de langues étrangères approximatives et attitude non chaleureuse. Ensuite les chambres, la notre ne mérite même pas une classification deux étoiles : chambre très étroite, meubles vieillots en kit, bruit assourdissant de la climatisation, salle de bain très vétuste et pas bien éclairée et pour combler le tout, on a eu le droit à une mare d’eau pendant tout notre séjour (grosse fuite). On peut ajouter aussi le téléphone et la lampe de la terrasse qui ne fonctionnaient pas, le porte manteau mural pas fixé, la porte de la salle de bain qui ne ferme pas et une fourmilière au sein de la chambre. Malgré nos réclamations répétitives auprès de l’accueil, du directeur de l’hébergement, le directeur de l’ensemble hôtelier et même du propriétaire, nos attentes sont restées vaines quant aux réparations et à la demande de changement de chambre. D’autres reproches concernent l’alimentation pas appétissante et surtout pas variée d’un jour à l’autre. La piscine est trop petite par rapport au nombre de résidents et on y joue du water-polo quotidiennement sans parler des plongeons des enfants et même des adultes. Impossible d’avoir un transat à partir de 8H30. Enfin, l’animation est d’un ennui : des animateurs loin d’être souriants, les mêmes chansons tous les soirs, que ce soit pour les petits ou pour les grands et un Dj loin d’être un professionnel. Une attention toutefois accordée au public polonais seulement, que ce soit pour les tubes qu’ils diffusent en soirée. Nous regrettons vraiment ce séjour car nous n’avons jamais été déçus dans d’autres clubs à Djerba. Le Hari Club n’est pas digne d’accueillir des estivants pour les vacances. A fuir absolument.

Première fois à Hari club est vraiment pas déçu ! L’environnement et très joli avec de belles activités à faire. Gros coup de cœur pour les animateurs ! en particulier Suzi et Vicky Ils sont au top avec de la bonne humeur toute la journée malgré les horaires qu’ils font. Vous avez su transmettre votre passion et créer des souvenirs qui resteront longtemps gravés dans nos mémoires.

5ème séjour au Hari Club et toujours ravie. Le personnel d'une gentillesse et toujours prêt à nous satisfaire. L'équipe d'animation très présente avec toujours le pep's, un petit clin d'œil à Suzy, Jad et Joe. Les repas variés et de bonnes qualités. L'hôtel propre. La plage mon petit paradis. Hâte de revenir.

Spędziliśmy tam tydzień na przełomie lipca i sierpnia. Klucze otrzymaliśmy w nocy. Po wejściu do pokoju ( bungalow na plaży) uderzył nas odór z kanalizacji. Otworzyłam drzwi na balkon, a tam szczur, który wystraszyl się mnie tak samo jak ja jego. W łazience robaki i nie odpływała woda z brodzika. Byliśmy zmęczeni podróżą i postanowiłam,że rano to zgłoszę. Sprawa robaków i smordu została załatwiona. Przeszedł pan,. rozkręcił kratkę i coś tam robił. Zadziałało. Szczur-recepcjonistka uznała,że skoro był na jednym balkonie, będzie też na innych. Ma wszelki wypadek do końca pobytu zostawialiśmy światło na balkonie i zawsze drzwi były zamknięte. Z brodzikiem niczego nie zrobili, ponieważ była idealna fuszerka -odplyw pod górę. Każdego dnia pokojówka spychała tę wodę. A my kąpaliśmy się stojąc w kałuży. Internet i klimatyzacja działały bez zarzutu. Lodówka również. Pokój może wymaga odnowienia, ale czysty i podstawowe rzeczy w nim były. Balkon byl bardzo bridnhypd ptaków i musiałam zwrócić uwagę, żeby był sprzątany. Pierwsza noc spędziliśmy bez kołdry czy nawet prześcieradła do przykrycia się. Później już nam pani ( po wręczeniu napiwku) przyniosła. Wiele osób chwali pokojówki. Ja nie do byłam zadowolona -potrafila zapukać o 7 rano, zabrać ręczniki, obiecać, że przyniesie zaraz nowe i ostatecznie do 10 nie mogliśmy wziąć prysznica, więc musiałam pójść na recepcję. Czasem pani przychodzila w towarzystwie innych pracowników. Animacje super, plaża piękna, bez glonów i kamieni, codziennie sprzątana. Hotel niby nie w centrum turystycznym, ale może 100 metrów w prawo 2 sklepy i nieco dalej w lewo kolejne. A ceny lepsze niż na bazarze. Drinki dobre, kawa u barmana też. Najgorszym punktem jest kuchnia. Jadłam,żeby przeżyć. Nawet ziemniaki były odsmażane, bo stare. Wędlina, sery zlezale, w tym mnóstwo much. Kawa to jakaś niedobra breja. Dania albo przypalone, albo pół surowe. Źle doprawione i nieestetyczne. Jajecznica i parówkami można się chyba zatruć. Najczęściej jadłam bagietki i kuskus. Raz była zjadliwa zupa cebulowa i potrawka z indyka. Dobre wino.moze zamiast na ilość, postawić na jakość?zjełczale sosy, sałatki zabrudzone daniami stojącymi obok. Lody -chemia, za to dobre ciasta. Wyśmienite daktyle. Posklejane płatki śniadaniowe. Jazda konna opłacona za godzinę -dziecko jeździło pół. I tłumaczenie nie pomogło, bo pan zna tylko włoski i arabski. Ciągle wyciąganie tak po napiwki za coś, co powinno być obowiązkiem. Wspanialy fryzjer. W spa nie uprzedzają,że hammam wykonuje mężczyzna. Wiem,że cena powinna wiele sugerować, ale pewne rzeczy powinny być standardem bez względu na koszty. Jeśli chodzi o Tunezję czy Dzerbe-radze wyjrzeć poza miejsca turystyczne. Wtedy można poznać jak ten kraj wygląda naprawdę. .